Dążenie do perfekcji, czyli jak (nie) być idealnym mentorem

Jak bardzo odczuwasz potrzebę osobistego rozwoju? Czy uważasz, że doskonale wypełniasz swoją rolę, czy jednak istnieją obszary, które wymagają dopracowania?

Jeśli zadajesz sobie te pytania, to już dobry znak – mentorki i mentorzy, którzy z pokorą i świadomością podchodzą do samooceny, są po prostu lepsi. I nie chodzi tu o udawane zagłuszanie ego albo o umniejszanie umiejętności. Chodzi o uczciwe spoglądanie na siebie. 

Zagłębiając się w siebie, swój sposób działania i kompetencje, które posiadasz, z pewnością znajdziesz tematy, nad którymi chciałabyś lub chciałbyś pracować, by przybliżyć się do ideału.

Czy istnieje zestaw cech charakteryzujący idealnego mentora? Co robić, aby zbliżyć się do ideału i osiągnąć perfekcję w swojej roli? Odpowiedź na te pytania absolutnie nie jest prosta, postaram się jednak określić najważniejsze cechy, które są niezbędne, aby dobrze wykonywać zawód mentora.

Idealny mentor to osoba:

  1. obdarzona wysoką świadomością, inteligencją emocjonalną oraz empatią, 
  2. potrafiąca słuchać, aby w odpowiednim czasie poznać rzeczywistość swojego mentee, a następnie zadawać mu stymulujące pytania,
  3. która zawsze udziela wsparcia w zależności od stanu ducha i postępów mentee,
  4. ani zbyt dyrektywna, ani nadopiekuńcza, ani też zbyt pobłażliwa,
  5. epatująca otwartością na świat, z poczuciem humoru, by rozbrajać trudne sytuacje,
  6. potrafiąca w odpowiednich momentach zadawać prowokatywne pytania,
  7. odważna, żeby otwierać się samemu i nie unikać trudnych tematów mentee.

Taki zestaw cech wprowadza nieformalny nastrój, zmniejsza dystans oraz otwiera przestrzeń do zmiany. Dzięki swobodnej atmosferze rodzi się więcej pomysłów, a mentee ma szansę wyjść poza własną perspektywę i łatwiej jej odkrywać swój potencjał – bez przytłoczenia ciężarem Twoich doświadczeń.

Taki zestaw mówi też nam: rozwijajmy się i dążmy do doskonałości, ale nie udawajmy, że jesteśmy doskonali. Dla mentee, którzy mierzą się ze swoimi wyzwaniami, doskonała, nieskazitelna, ba! krystaliczna osoba mentora, jest demotywująca i onieśmielająca, stąd “(nie)” w tytule tego wpisu.

Mentoring to rozwijanie poprzez dialog, można by powiedzieć: wyższa szkoła rozmawiania! Do tej roli naprawdę trzeba się przygotować. Nauczyć się słuchać, zadawać pytania, umiejętnie poruszać właściwe zagadnienia. Niezbędne jest poznanie przynajmniej podstaw dialogu rozwojowego, np. w edukacji coachingowej. Wówczas łatwiej będzie nauczyć się rozwijania człowieka poprzez rozmowę.