Podczas Coachowiska 2017, poprowadziłam ważny panel dyskusyjny: ’Superwizja w Coachingu’. Wzięli w nim udział: Łada Drozda, Jacek (Jac) Jackubowski, Mirosława Huflejt-Łukasik, Agnieszka Jagoda Inglik i Michel Moral.
Wychodząc z założenia, że superwizja to niezbędna część praktyki Coacha, omówiliśmy wiele jej rodzajów: problemową, normatywną, higieniczną, wspierającą rozwój, profesjonalizującą, służącą maksymalizacji korzyści dla klienta, uczącą, wzmacniającą i motywującą (opiszemy je w osobnym poście). W dyskusji o nich poruszyliśmy wiele dylematów, w tym 5 najważniejszych:
- Superwizja jednorazowa – doraźna interwencja czy seria spotkań?
- Grupowo czy indywidualnie?
- Oparta na bezpośredniej obserwacji sesji czy polegająca na omawianiu studiów przypadków opisanych przez coacha?
- Prowadzona przez osobę o znacząco wyższych kompetencjach czy znajomego coacha?
- Wzmacniająca, oparta na talentach czy raczej wymagająca i demaskująca błędy?
Oczywiście na tak postawione pytania odpowiedź jest jedna: „TAK”. Każdy rodzaj superwizji ma swoje zastosowanie, odpowiada innym potrzebom i przynosi inne korzyści. Wszyscy jednak zgodziliśmy się, że jest ona konieczna i powinna być regularna.
Superwizja a dzisiejszy świat coachingu
Rozmawialiśmy też o tym, jak superwizja jest stosowana w dzisiejszym świecie coachingu. Badania Polskiego Towarzystwa Superwizji Coachingu prezentowane przez Ładę Drozdę pokazały, że nawet profesjonalni coachowie sięgają po tę formę wsparcia nieregularnie, a ich motywacje i oczekiwania są bardzo różne.
Publiczność zaproszona do dyskusji i poproszona o wskazanie atrybutów osoby, której powierzyliby superwizję swojej praktyki i samego siebie jako coacha wymieniła: przygotowany, przeszkolony, godny zaufania, autorytet, z mojej szkoły coachingu, z dorobkiem, etyczny, certyfikowany, dopasowany do mnie, różny ode mnie, wymagający czy wspierający.
Podkreśliliśmy także, że stawanie się superwizorem to ogromny wysiłek, konieczność szkolenia i praktykowania oraz… superwizji superwizora.
Jak dobrze korzystać z superwizji?
Sięgając do doświadczenia i zbiorowej mądrości panelistów, uzyskaliśmy kilka podstawowych porad, dla szukających superwizora:
- Wejdź w długotrwały proces superwizji z jednym superwizorem, który będzie obserwował Twój rozwój i widział (oraz nazywał) mocne strony, zmagania i problemy.
- Pokaż tę samą sesję różnym superwizorom, poznaj kilka punktów widzenia.
- Korzystaj z superwizji regularnie i często.
- Sięgaj po superwizję wzajemną i wsparcie osób, które znasz i z którymi pracujesz.
Bardzo zależy nam na tym, żeby dyskusja o superwizji prowadziła do jej powszechnego zrozumienia i stosowania, a także przyczyniła się do powstania standardów tej profesji. Serdecznie namawiamy do sięgania do superwizji jak najczęściej.
Podziel się swoją opinią
Jakie są Wasze doświadczenia z superwizją? Jakie korzyści czerpiecie z superwizji? A może jeszcze nigdy jej nie używaliście i chcecie wiedzieć jak znaleźć dla siebie superwizora? Czekamy na Wasze opinie i pytania!